Do Kalifornii, po rocznej przerwie powróciła największa na świecie Olimpiada Robotów. Jesteśmy pewni, że każdy przyszły technik informatyk, który jest pasjonatem nowych technologii, a także informatyki i programowania chciałby wziąć udział w tym wydarzeniu. W zawodach wzięło udział aż 214 drużyn z całego świata, w tym jedna z naszego kraju, które walczyły o 50 medali.
Budowanie i projektowanie robotów to oprócz świetnej zabawy także ciężka praca. W 2004 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Robotyki postanowiło stworzyć wspólne zawody robotów, gdzie wszyscy pasjonaci będą mogli się spotkać porozmawiać, wymienić doświadczenia, a także zainteresować tą dziedziną inne osoby. Na olimpiadzie, zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy mieli możliwość zaprezentowania swoich robotów szerszej publiczności. Stworzona została również specjalna liga juniorska, w której udział mogą wziąć dzieci zainteresowane robotyką. Na zawodach można obserwować rywalizację w dziewięciu dyscyplinach: piłce nożnej, sumo, robotów humanoidalnych, autonomicznych, bojowych, artystycznych, kategorii otwartej i lidze dziecięcej. Największym zainteresowaniem cieszyły się walki dużych robotów. Jest to najbardziej widowiskowa konkurencja, w której mierzą się ze sobą roboty ważące nawet 100kg. Główne zadanie? Zniszczenie przeciwnika i jednocześnie unikanie ciosów. W kategorii Kung Fu biorą udział humanoidalne roboty, które naśladują wzór walki mnichów. Cel? Oczywiście zepsucie przeciwnika. Robopiłka brzmi świetnie, prawda? Obowiązują zasady takie same jak w realnej piłce nożnej, tylko sam mecz trwa jedynie 14 minut i biorą w nim udział 50- centymetrowe roboty. Kategoria sumo dla robotów okazała się szczęśliwa dla drużyny polskiej – Magnat Cyber Forge Team, której robot Enova 365 zdobył złoty medal. Taka olimpiada robotów to na pewno świetna zabawa i bardzo chcielibyśmy, żeby podobne zawody odbyły się również w Polsce.
